Reklama

Sprawdź jakość powietrza

smog

Pogoda dla Głuchołaz

Złap myszką i przesuwaj by zobaczyć inne dni.
(Artykuł przeczytasz w 2 - 3 minut)

qr code mobilnemini androidGlucholazyonline.com.pl w Twoim smartfonie!

Masz dla nas temat? Wyślij foto i opis poprzez aplikację mobilną. To najszybszy sposób na dotarcie do czytelników.

Najnowsze wiadomości i informacje o mieście w jednej aplikacji!

Aplikację na smartfony z systemem Android pobierzesz tutaj.




Przeczytano 0%

policja2Ponad 60 000 złotych straciła mieszkanka Kędzierzyna-Koźla, która uwierzyła oszustom. Opolscy policjanci po raz kolejny przypominają, że wystarczy jeden telefon, by potwierdzić wiarygodność naszego rozmówcy i nie stać się ofiarą oszusta, podającego się za policjanta lub wnuczka. Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie dzwonią z żądaniem przekazania im pieniędzy. Nigdy również nie informują przez telefon o szczegółach swoich działań.



Wczoraj, około godziny 14:00, do 60-letniej mieszkanki Kędzierzyna-Koźla zadzwoniła osoba, podająca się za krewną. Kobieta chciała pożyczyć 80 tys. złotych. Po tej rozmowie, z pokrzywdzoną skontaktowała się również osoba podająca się za policjanta. Mężczyzna poinformował kobietę, że na terenie miasta działa grupa oszustów i poprosił ją o pomoc w ich schwytaniu. Fałszywy funkcjonariusz dla uwiarygodnienia całej historii podał wymyślone nazwisko oraz numer służbowy. Nie rozłączając się, polecił kobiecie wybrać numer 112. W tym momencie drugi z oszustów przedstawiając się za dyżurnego Policji potwierdził słowa poprzedniego rozmówcy. Pokrzywdzona nabrała pewności, że faktycznie rozmawia z policjantami i przekazała oszustom ponad 60 000 złotych. Pieniądze zostawiła we wskazanym przez nich … koszu na śmieci.

Dopiero po kilku godzinach kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.

Jak nie stać się ofiarą oszustów? 

Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań.

Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.

Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.

W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.

W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta - zakończmy rozmowę telefoniczną rozłączając się! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.

Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.

Spotykamy się nieraz z członkami rodziny, z którymi na co dzień nie mamy kontaktu. Wykorzystujmy okoliczności takie jak obiady świąteczne czy przypadkowe spotkania na ulicy i ostrzegajmy bliskich przed zagrożeniami. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.

Udostępnij i polub nas!

Polub w FacebookPolub w Google PlusPolub w TwitterPolub w LinkedIn


0 Nie lubię0

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy

  DO GÓRY


Nekrologi. Ślij (bezpłatne) poprzez formularz w zakładce Redakcja.

Co, gdzie, kiedy? Bieżące imprezy i zaproszenia. Organizujesz imprezę? Ślij plakat do nas.

Przeczytaj także: