-
Nadrzędna kategoria: Aktualności
-
Opublikowano: 14 marzec 2021
-
Poprawiono: 14 marzec 2021
-
14 Mar 2021
-
Odsłony: 6386
(Artykuł przeczytasz w 1 - 2 minut)
Skarżą się mieszkańcy ulicy Skłodowskiej. Skarżą na bezsilność służb, które nie mogą albo nie chcą rozwiązać problemu nietrzeźwych, którzy w kamienicy przesiadują przeszkadzając mieszkańcom w kamienicy.
Lokalni "menelsi" znaleźli sobie lokum, w którym mogą przesiadywać spożywając alkohol i uprzykrzać życie mieszkańcom. Mieszkańcy próbują walczyć z pijaczkami, ale na nic to. Prośby o interwencję policji czy straży miejskiej spełzły na niczym, bo proceder trwa w najlepsze.
Pisze do nas mieszkaniec:
(...) chodzi mi o to żeby nagłośnić sprawę iż policja jest bezsilna i nic nie robi w kierunku aby pomóc mieszkańca. Pod klatką przesiadują i spożywają alkohol. Mieszkańcy wywalczyli gałkoklamkę, która notorycznie jest wyłamywana albo w zamek wsadzane są różne przedmioty. Teraz czeka nas remont drzwi i założenie domofonu. Obawiamy się, że również będzie to demolowane na oczach kamery, która wisi na budynku. Nie wiemy gdzie możemy zwrócić się z pomocą i nagłośnić tą sytuację.
Nad ulicą, nad samym wejściem do kamienicy wisi kamera. Tylko po co? Zastawiają się mieszkańcy. A może to atrapa?
Nie najlepiej dzieje się także naprzeciw kamienicy.
Informacja od czytelnika:
Po drugiej stronie ulicy Skłodowskiej.
Późną jesienią Strażnik Miejski chodził i pytał ,kto wysypał glinę i kafle po lewej stronie śmietnika i gruz po prawej stronie koszy na śmieci. Z tego co okoliczni mieszkańcy mówią znalazł winowajców. Po ok 4 miesiącach gruzu pod garażem przybyło ,gliny i kafli po rozbiórce pieca lekko ubyło . Ciekawe kto to ma posprzątać.
Dobry artykuł!1
Nie lubię0