To blew że strony GTBS nie mają szans zorganizowac prawie od zera wywozu śmieci
po co mieliby blefować?
Glucholazyonline.com.pl w Twoim smartfonie!
Masz dla nas temat? Wyślij foto i opis poprzez aplikację mobilną. To najszybszy sposób na dotarcie do czytelników.
Najnowsze wiadomości i informacje o mieście w jednej aplikacji!
Aplikację na smartfony z systemem Android pobierzesz tutaj.
GKTBS zamierza stanąć do przetargu na wywóz odpadów komunalnych w naszej gminie. Jak na razie do tego przetargu zamierza jedynie przystąpić Nyski EKOM, czyli firma, która wywozem śmieci z naszej gminy zajmuje się od kilku już lat. Przypomnijmy, w tym roku umowa dobiega końca, a gmina nowy przetarg musi rozpisać na podstawie nowych przepisów państwowych w zakresie gospodarki odpadami.
A nowe przepisy zupełnie wywracają dotychczasowe zasady panujące w naszej gminie. Zamiast 2 frakcji - 5. Odpowiedzialność zbiorowa w przypadku nieruchomości wielorodzinnych, kary za niewłaściwe segregowanie odpadów. Wreszcie - ceny. Te z jednych z najniższych w kraju skoczą drastycznie do nawet 3 lub 4-krotności obecnej stawki.
Firma EKOM obliczyła, że te ceny mogą wynieść nawet 41 złotych za jedną osobę w gospodarstwie domowym. Gwoli wyjaśnienia - nie płaci się za ilość odpadów a za liczbę domowników.
Wróćmy jednak do meritum.
Gminna spółka zamierza pokrzyżować nieco plany EKOM-u, który dotąd, jako jedyny chętny, mógł liczyć na zwycięstwo w przetargu. GKTBS bowiem chce zaoferować ceny za 1 tonę śmieci niższą od tej, jaką proponuje Ekom. Nie napiszemy jaką, mimo, że prezes GKTBS, Andrzej Gębala w rozmowie z nami ją wyjawił. Niech to będzie tajemnicą do czasu wyłonienia zwycięzcy.
Jednak, by plany spółki się powiodły, trzeba ludzi. A o tych trudno. GKTBS ogłosiło informację o poszukiwanych kierowcach samochodów ciężarowych typu śmieciarka (kategoria prawa jazdy "C"), 10 osób do obsługi tejże śmieciarki, 2 osoby do pracy w biurze przy zarządzaniu oraz specjalistę do spraw gospodarki odpadami.
Jak mówi Prezes GKTBS-u, najważniejsi są ludzie. Bez nich nie będzie możliwości podjęcia się zadania. A trudno dziś o dobrego kierowcę ciężarówki, który ma doświadczenie w kierowaniu dużym stosunkowo pojazdem po ciasnych ulicach miasta.
- Dlatego szukamy kierowców wszędzie, gdzie to możliwe. Bez nich nie będziemy mogli wystartować do przetargu. Liczymy na to, że znajdzie się ktoś, kto ma już dość pracy poza domem w transporcie międzynarodowym. Nie możemy zaoferować stawki takiej, jaką ma kierowca właśnie w transporcie międzynarodowym, ale postaramy się, by była satysfakcjonująca. - mówi Andrzej Gębala, prezes GKTBS.
Gdy pytamy o sprzęt, prezes odpowiada: - Nabycie pojazdów typu śmieciarka nie jest obecnie problemem. Chcemy zakupić 5 takich samochodów. Najlepiej, gdyby przynajmniej 3 z nich były dwukomorowe - czyli takie, które umożliwiają jednoczesny załadunek dwóch frakcji odpadów bez ich mieszania.
Przetarg o wywóz śmieci ma zostać ogłoszony za miesiąc. Czy Nyski EKOM będzie miał przeciwnika w walce o gminne śmieci? Czyje śmieciarki będą końcem czerwca odbierać nasze śmieci?
Zobaczymy.
Zwycięzca przetargu podpisze umowę o wywóz na okres roku. Tak krótki czas wynika z tego, że rząd szykuje kolejne zmiany w przepisach gospodarki odpadami.
Ogłoszenie o pracę w GKTBS znajdziemy tutaj.
Foto w nagłówku: Domaszkowice. To tam trafiają odpady z naszych domów, gdzie podlegają sortowaniu i składowaniu.