-
Nadrzędna kategoria: Aktualności
-
Opublikowano: 13 wrzesień 2020
-
Poprawiono: 13 wrzesień 2020
-
13 Wrz 2020
-
Odsłony: 3713
(Artykuł przeczytasz w 1 - 2 minut)
O tym, jak dużo brakuje gminie w zakresie stanu lokalnych dróg można przekonać się niemal codziennie. Raczej nie ma co liczyć na szybką poprawę tego stanu. Budżet gminy napięty, kasa pusta, zresztą nasza gmina nie jest odosobniona w tym zakresie i sporo samorządów cierpi na deficyt budżetowy, który wywołał rząd zrzucając coraz więcej wydatków właśnie na samorządy. To widać. Od 2-3 lat liczba inwestycji remontowych w drogi spadła do 1, 2 rocznie. Jedna ulica czy droga remontowana na rok - a takich, które o to wołają kilkadziesiąt więcej. Jak jednak pogodzić brak kasy z licznymi żądaniami mieszkańców o zrobienie tego, czy tamtego?
Cierpią gminne inwestycje. Najbardziej w oczy "kłują" jednak drogi, które raczej przypominają te, jakie były w dawno minionych latach i dziś często widzimy takie w komediach Barei czy innych filmach słusznie minionego okresu.
O jedną z takich dróg upominają się mieszkańcy Nowego Świętowa. Otrzymaliśmy od nich list wraz ze zdjęciami.
Może jednak włodarze pochylą się nad wołaniami mieszkańców?
Witam Redakcję. Pozwoliłam sobie do Państwa napisać i być może zainteresować Państwa sprawą pewnej gminnej drogi, której remontu nie możemy się doczekać od blisko 20lat....Owa droga położona w Nowym Świętowie została zniszczona przez spółkę gminną podczas inwestycji wodno-kanalizacyjnej bodajże w 2001 roku . Kolokwialnie mówiąc, rozkopana i zasypana, a mieliśmy naprawdę ładną drogę.... asfaltową.
Mamy XXI wiek....Jedyne co gmina przez lata zrobiła to przywiozła tłucznia a właściwie kamorów co by wieśniaki sobie dziury zasypali....W sprawie naszej drogi wielokrotnie monitował na posiedzeniach Rady Miejskiej Pan Szymon Biliński,niestety bez skutku....My, mieszkańcy również byliśmy u Pana Burmistrza nie jeden raz, za każdym razem zbywani obietnicą remontu.
Dla porównania droga powiatowa wygląda tak:
Co prawda świeżo po remoncie ale wygląda na to,że jednak można.
Nie wiem czy temat Państwa zainteresuje ale my mieszkańcy tej ulicy mamy dość obietnic bez pokrycia i chcemy odrobinę normalności... Z pozdrowieniami.
Dobry artykuł!0
Nie lubię0