(jako nauczyciel ochranialiśmy bawiącą się tam młodzież) Ktoś dzierżawił te budynki. Szkoda, że tak to niszczeje. Po drugiej stronie ulicy - lekko w głębi znajduje się obiekt sportowy. Jako kierownik kolonii organizowanych przez Białą Nyskę, mieliśmy tam rozgrywki sportowe. Co się z tym obiektem dzieje? Pewnie jest zapomniany i też trzeba go sprzedać.... tak najlepiej. Pozbywać się za grosze i odkupować za miliony, tak, jak dzieje się z wieloma obiektami.
Wyłącz adblocka!
Nasze reklamy są grzeczne jak dzieci. Nie dokuczają i nie rozpraszają.
Dzięki nim opłacamy nasz serwer i zachęcają do dalszej pracy dla Was.
Prosimy zatem:
Wyłącz lub dodaj wyjątek dla naszego serwisu w rozszerzeniu blokującym reklamy i odśwież stronę a ten komunikat już się nie pojawi.
Dziękujemy!