-
Nadrzędna kategoria: Aktualności
-
Opublikowano: 08 kwiecień 2020
-
Poprawiono: 08 kwiecień 2020
-
08 Kwi 2020
-
Odsłony: 4522
(Artykuł przeczytasz w 1 minutę)
Firma Furnika, producent i sprzedawca oświetlenia z Prudnika zrobiła miłą niespodziankę dla Głuchołazian. Przywieźli nam 6 tysięcy maseczek. Pozostałe 4 tysiące rozdali w Prudniku. Firma, choć to nie jej branża, postanowiła pomóc w tym trudnym czasie gminom i personelowi szpitali.
2 tysiące maseczek otrzymała gmina, te trafią do OPS i zostały rozdysponowane pomiędzy seniorów. Kolejne 4 tysiące, po połowie trafiły do szpitali nr 1 i nr 2 Głuchołaskiego ZOZ.
W czasie, gdy każdy kto może stara się pomóc w walce z pandemią, gdy ludzie szyją maseczki lub je sprowadzają próbując pomóc lekarzom i pielęgniarkom w pracy z zarażonymi, gdy państwo zaniedbuje swe w tej mierze obowiązki, tak duża ilość maseczek to wspaniały gest firmy.
A jak mówi nam w rozmowie Pan Przemysław Kania z Furniki, to nie koniec możliwej pomocy.
Gdybyśmy mogli poodpowiedzieć, gdzie jeszcze podarować maseczki czy środki dezynfekcji - jest jeszcze jeden szpital, który według ministerstwa ma być w 3 linii obrony w walce z wirusem i w razie potrzeby ma być przeobrażony na szpital zakaźny - to szpital MSWiA w Głuchołazach. Maseczki przydadzą się także w przychodni zdrowia przy Rynku.
Dobry artykuł!2
Nie lubię0