Reklama

Sprawdź jakość powietrza

smog

Pogoda dla Głuchołaz

Złap myszką i przesuwaj by zobaczyć inne dni.
(Artykuł przeczytasz w 1 - 2 minut)

qr code mobilnemini androidGlucholazyonline.com.pl w Twoim smartfonie!

Masz dla nas temat? Wyślij foto i opis poprzez aplikację mobilną. To najszybszy sposób na dotarcie do czytelników.

Najnowsze wiadomości i informacje o mieście w jednej aplikacji!

Aplikację na smartfony z systemem Android pobierzesz tutaj.




Przeczytano 0%

img 6953Po tym jak powiat podpisał akt notarialny przekazania budynku LO powiatowi nie milkną głosy, jakoby gmina pozbywała się majątku i podobne, mówiące o jakiś "przekrętach".  Oto bowiem wraz z budynkiem LO, do powiatu trafia działka na której znajduje się budynek i oba boiska orlika, park i plac zabaw, który został zbudowany przez pobliską firmę a o którego konserwację dbali pracownicy gminnego wówczas LO. 



 I tak rzeczywiście się stało - do powiatu trafiła działka 1246/1, na której znajduje się szkoła, GOSiR, pobliski park i plac zabaw. Jednak Burmistrz, Edward Szupryczyński uspokaja: -  Nieruchomość wróci do gminy, jest przygotowywany akt notarialny, który do końca roku chcemy sformalizować. Natomiast dzień po podpisaniu aktu notarialnego przekazującego LO powiatowi została podpisana umowa użyczenia nieodpłatnego Orlika i placu zabaw.

 - Na dzień dzisiejszy te dwa obiekty mamy użyczone, natomiast trwają rozmowy ze starostwem, które, myślę, zakończą się sukcesem, że obiekt będzie przekazany aktem notarialnym do gminy. I bez znaczenia, czy powiat będzie prowadził tam szkołę czy nie, nieruchomość ma być już na stałe gminna i zostać użyczona powiatowi na prowadzenie szkoły. Będzie tam rozszerzona działalność, nie tylko edukacyjna, ale też kulturalna i sportowa - by charakter szkoły połączyć z GOSiR a w przyszłości z krytą pływalnią - mówi Burmistrz. 

Jeżeli dojdzie do podpisania aktu notarialnego, gmina dostanie od powiatu działkę z LO, GOSiR, placem zabaw i parkiem już w wieczyste użytkowanie i stanie się jej właścicielem.  - Chcemy, by obiekt był gminny, by nie doszło do sytuacji, że coś się wydarzy w Polsce, i ktoś kiedyś ten budynek przeznaczy na biurowiec, czy na inne cele nie związane z charakterem miasta. Dlatego zależy nam na zabezpieczeniu, by ten obiekt był na trwałe związany z decyzjami w gminie - mówi burmistrz. 



Udostępnij i polub nas!

Polub w FacebookPolub w Google PlusPolub w TwitterPolub w LinkedIn


1 Nie lubię0

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy

Komentarze

maksiu

maksiu

Wszystko to jakieś dziwne...akty notarialne, remonty, własność gminy.
Wniosek: starostwo "łaskawie" przejmuje budynek LO, przejmuje też resztę, "dobroczynnie" "remontuje szkołę", a gmina stara się o przywrócenie własności ...żart, kpina czy bezczelnośĆ?
Czy my żyjemy w Polsce czy w ZSRR ...logiki w tym żadnej. Władza traktuje obywateli jak idiotów.
Żałosne to wszystko i przygnębiające.
Szkoda mi tego miasta....a władza ...przydałaby się jakaś seksmisja ...Kopernik była kobietą.
Tak to ja...jeśli ktoś rozpoznał.
pola
+2

pola

Cokolwiek byście tu nie pisali to kolejny raz piszecie nie na temat, dla mnie najzwyczajniej powinna być rozwinięta myśl, cyt. „Będzie tam działalność, nie tylko edukacyjna, ale też kulturalna i sportowa – by charakter szkoły połączyć z GOSiR a w przyszłości z krytą pływalnią – mówi Burmistrz” abyśmy wiedzieli, co włodarz miasta miał na myśli wypowiadając powyższe słowa. Może pan redaktor wywie się więcej, może i dla mnie coś się tam znajdzie interesującego….
lubię spacery nocą
+1

lubię spacery nocą

Cytuję mnega:

ja też pracowałem w państwowym zakładzie i wcale nie było tak jak tu piszesz,nie było przede wszystkim prezesów a dyrektor zarabiał trzy razy tyle co ja i wcale nie dostawał talonów na samochód, nie oczerniaj komuny bo mało na ten temat wiesz ty kapitalisto wyzyskiwaczu


Po pierwsze byli prezesi, bo były spółdzielnie. W Głuchołazach np DĄB, PSS, RSP i wiele innych.
Poza tym co za różnica czy to był dyrektor, prezes czy sekretarz skoro żył za jak pączek, a ludzie zarabiali po 20-30 dolarów?
Były też talony, przydziały itp.
Jak nie pamiętasz to powiedz, że nie pamiętasz, a nie wypisujesz farmazony
Kazik_Master
+2

Kazik_Master

Biurokracja od czasu upadku komuny rozrosła się trzykrotnie
Z tą różnicą, że zamiast jednej stanowiska obsadzają cztery partie
robiące zasadniczo to samo w ramach jednego modelu, tak
Władza, korupcja i kłamstwa prowadzą najlepiej do celu
A różnica, że jedni mówią, że PRL była "cool" - a drudzy, że nie
I że jedni mówią, że pewno Boga nie ma - a drudzy mówią, że jest
Ale zasadniczo to jest jedna formacja nad wyraz pasożytnicza
Takie dwie strony jednej chorągiewki tak tutaj zazwyczaj naliczam

Na przykład w cenie benzyny 70% to podatek
Na utrzymanie tej hydry nienasyconej, ich dzieci, żon i matek
I właściwie kto wódki nie pije ten jest wywrotowcem, tak
Świadomie uszczuplającym dochody państwa - bezideowcem
Przez 7 lat zbudowano w Polsce 19 kilometrów autostrady
Los Angeles ma około 20, a Warszawa ponad 700 radnych
mnega
+1

mnega

Cytuję lubię spacery nocą:
Cytuję Propsy:
Sarkazm wyczuwam w twojej wypowiedzi. Ale coś ci powiem za tej znienawidzonej komuny prezes czy dyrektor państwowej firmy zarabiał 3/4 razy więcej niż robotnik a nie jak dzisiaj prywaciarz-kapitalista prawie 30 razy więcej od pracownika zarabia i jeszcze każe im robić jak w jakiś obozach pracy


Mało wiesz o tym jak było za komuny. Na początku lat 80 płaca wynosiła jakieś 3-5 tys.
Nowy samochód (o ile 125p można nazwać samochodem) kosztował wtedy w Polmozbycie jakieś 400 tys Oczywiście nie można było go kupić tylko wpłacać przedpłaty i odebrać za kilka lat. Na giełdzie to coś kosztowało prawie milion. Szary robotnik wpłacał jak debil i czekał latami na ten samochód, a prezes dyrektor, sekretarz dostawał talon. Po okazaniu talonu odbierał samochod za 400 tys, jeździli przez rok i sprzedawali za milion. Tak zarabiali 600 tys czyli około 10 lat pracy robola.
Później następny talon itd. Dla tych co nie pamiętają lub nie wiedzą wyjaśnię, ze talony, przydziały, bony, umarzane pożyczki, itp. dotyczyły tak wielu aspektów życia, że dyrektorzy, prezesi i sekretarze zarabiali nie 30 razy więcej lecz w jeden miesiąc potrafili wycisnąć więcej niż pracownik przez 10 lat. Widzę, że niektórym tęskno do tego czerwonego koryta i chcieliby nadal brać kasę za darmo. Zróbmy znów wszystko państwowe i zacznijmy rozdawać swoim towarzyszom. Tylko nie wiem skąd nabierzecie tego dobra do podziału dla swoich. Patrząc po naszym mieście to tych prywatnych obcych złodziei nie jest za wiele i z ich podatków może nie wystarczyć na te talony i przydziały dla partyjnych działaczy.


ja też pracowałem w państwowym zakładzie i wcale nie było tak jak tu piszesz,nie było przede wszystkim prezesów a dyrektor zarabiał trzy razy tyle co ja i wcale nie dostawał talonów na samochód, nie oczerniaj komuny bo mało na ten temat wiesz ty kapitalisto wyzyskiwaczu
lubię spacery nocą
+2

lubię spacery nocą

Cytuję Propsy:
Sarkazm wyczuwam w twojej wypowiedzi. Ale coś ci powiem za tej znienawidzonej komuny prezes czy dyrektor państwowej firmy zarabiał 3/4 razy więcej niż robotnik a nie jak dzisiaj prywaciarz-kapitalista prawie 30 razy więcej od pracownika zarabia i jeszcze każe im robić jak w jakiś obozach pracy


Mało wiesz o tym jak było za komuny. Na początku lat 80 płaca wynosiła jakieś 3-5 tys.
Nowy samochód (o ile 125p można nazwać samochodem) kosztował wtedy w Polmozbycie jakieś 400 tys Oczywiście nie można było go kupić tylko wpłacać przedpłaty i odebrać za kilka lat. Na giełdzie to coś kosztowało prawie milion. Szary robotnik wpłacał jak debil i czekał latami na ten samochód, a prezes dyrektor, sekretarz dostawał talon. Po okazaniu talonu odbierał samochod za 400 tys, jeździli przez rok i sprzedawali za milion. Tak zarabiali 600 tys czyli około 10 lat pracy robola.
Później następny talon itd. Dla tych co nie pamiętają lub nie wiedzą wyjaśnię, ze talony, przydziały, bony, umarzane pożyczki, itp. dotyczyły tak wielu aspektów życia, że dyrektorzy, prezesi i sekretarze zarabiali nie 30 razy więcej lecz w jeden miesiąc potrafili wycisnąć więcej niż pracownik przez 10 lat. Widzę, że niektórym tęskno do tego czerwonego koryta i chcieliby nadal brać kasę za darmo. Zróbmy znów wszystko państwowe i zacznijmy rozdawać swoim towarzyszom. Tylko nie wiem skąd nabierzecie tego dobra do podziału dla swoich. Patrząc po naszym mieście to tych prywatnych obcych złodziei nie jest za wiele i z ich podatków może nie wystarczyć na te talony i przydziały dla partyjnych działaczy.
mnega
-2

mnega

Cytuję omg:
[quote name="Propsy"]Sarkazm wyczuwam w twojej wypowiedzi. Ale coś ci powiem za tej znienawidzonej komuny prezes czy dyrektor państwowej firmy zarabiał 3/4 razy więcej niż robotnik a nie jak dzisiaj prywaciarz-kapitalista prawie 30 razy więcej od pracownika zarabia i jeszcze każe im robić jak w jakiś obozach pracy

W czym problem ? Zostań prezesem prywatnej firmy.
A może po prostu za głupi na to jesteś ?[/quo
racja,prezesi to kapitaliści wyzyskiwacze, precz z kapitalizmem
kwap
+1

kwap

Cytuję Propsy:
Sarkazm wyczuwam w twojej wypowiedzi. Ale coś ci powiem za tej znienawidzonej komuny prezes czy dyrektor państwowej firmy zarabiał 3/4 razy więcej niż robotnik a nie jak dzisiaj prywaciarz-kapitalista prawie 30 razy więcej od pracownika zarabia i jeszcze każe im robić jak w jakiś obozach pracy

Precz z kapitalizmem !!!
omg

omg

Cytuję Propsy:
Sarkazm wyczuwam w twojej wypowiedzi. Ale coś ci powiem za tej znienawidzonej komuny prezes czy dyrektor państwowej firmy zarabiał 3/4 razy więcej niż robotnik a nie jak dzisiaj prywaciarz-kapitalista prawie 30 razy więcej od pracownika zarabia i jeszcze każe im robić jak w jakiś obozach pracy

W czym problem ? Zostań prezesem prywatnej firmy.
A może po prostu za głupi na to jesteś ?

  DO GÓRY


Nekrologi. Ślij (bezpłatne) poprzez formularz w zakładce Redakcja.

Co, gdzie, kiedy? Bieżące imprezy i zaproszenia. Organizujesz imprezę? Ślij plakat do nas.

Przeczytaj także: