-
Nadrzędna kategoria: Aktualności
-
Opublikowano: 11 czerwiec 2017
-
Poprawiono: 11 czerwiec 2017
-
10 Cze 2017
-
Odsłony: 3870
(Artykuł przeczytasz w 1 - 2 minut)
Jeżeli Chcecie wiedzieć, co też dzieje się w rodzince nietoperzy należących do gatunku Podkowca Małego, to pragniemy poinformować, że malutkie ssaki żyją sobie w spokoju na strychu Górnika 2.
Na zaproszenie właścicieli Górnika udaliśmy się zwiedzić budynek pensjonatu oraz byłej restauracji "Portofino". Wraz z Panią Anią Piecuch, wiceprezes fundacji "Benevolens" wdrapaliśmy się na strych by obejrzeć siedlisko nietoperza.
Nie chcieliśmy straszyć malutkich stworzeń. Ale lampa błyskowa okazała się być niezbędna. Nietoperze na lampę nie reagowały, to jednak się spłoszyły naszą obecnością (wykryły nas ultradźwięki nadawane przez ssaki i odbijane od naszych postaci).
Przemiłe, cichutkie stworzenia zaczęły bezszelestnie "śmigać dookoła", i wbrew opiniom czy scenom z filmów grozy, wcale nie wplątywały się we włosy. To zasługa właśnie radaru ultradźwiękowego, który jest dla nietoperza najważniejszym organem zmysłu, orientacji i "widzenia" w ciemnościach.
Wieczorem, gdy robi się ciemno i chłodno, cała armia ssaków cichutko leci mrocznymi korytarzami opuszczonego ośrodka w dół, po klatce schodowej do parteru i piwnic budynku. Tu zaczynają się łowy na komary i inne owady. Wbrew oczekiwaniom właścicieli, którzy myśleli, że nietoperze na noc wylatują z budynku by upolować pożywienie, nietoperze tak się zadomowiły w budynku, że ani myślą opuszczać jego murów.
Właściciele niedawno zaprosili grupę młodzieży i dzieci w województwa śląskiego, które wieczorem czekały na moment, gdy już głodne podkowce zlecą do parteru by rozpocząć łowy. Zaproszeni goście, wyposażeni w kamerę podczerwieni mogli obserwować fascynujące chwile polowania na owady w wykonaniu zwinnych i bardzo szybkich w powietrzu, małych, skrzydlatych akrobatów.
Ssaki na zimę opuszczają budynek i wylatują w inne miejsce. Według właścicieli budynku - do pobliskich sztolni po kopalniach złota.
Przy okazji mogliśmy porozmawiać z wiceprezes fundacji o planach i zamierzeniach. Niestety na tą chwilę nie będziemy mogli rozmowy publikować. Chcemy poprosić fundację o zgodę na tą publikację. W każdym razie na tą chwilę możemy poinformować, że fundacja organizuje i będzie nadal organizować ciąg różnych wydarzeń kulturalno-przyrodniczo-artystycznych, na które chce zaprosić także mieszkańców miasta. O wszystkich tych imprezach będziemy informować, bo liczymy na współpracę w promowaniu tychże imprez.
Dobry artykuł!0
Nie lubię0