-
Opublikowano: 01 grudzień 2020
-
Odsłony: 2514
(Artykuł przeczytasz w 2 - 3 minut)

Żyjemy w czasach gdy laptopy, smartfony, tablety usprawniły, zmodernizowały nasze życie. Zdarza się jednak, że my rodzice coraz częściej nie tylko sami korzystamy z tej technologii, ale również udostępniamy ją swoim pociechom. W sytuacjach gdy jesteśmy czymś zaabsorbowani, zajęci i nie możemy poświęcić czasu dziecku udzielamy pozwolenia na korzystanie z Internetu. Kolokwialnie mówiąc pozwalamy na to, żeby tylko zapanowała upragniona przez nas cisza i żeby mieć przez chwilę święty spokój i nie słyszeć „Mamo nudzi mi się”. Niestety reperkusją, następstwem takiego działania może być to, że dzieci potrafiące sprawnie obsługiwać np.: tablet, mają dylemat dotyczący prozaicznej czynności jak zasznurowanie butów.
Spostrzeżeniem psycholog Marty Wojtas jest to, że coraz młodsze dzieci bardziej intrygują gry komputerowe niż uczestnictwo w zabawach z rówieśnikami. Niestety ma to pejoratywny wpływ na rozwój mózgu. Oczywiście sporadyczne korzystanie nie wywiera negatywnego wpływu.
Psycholog Marta Wojtas skonstatowała, że nieumiarkowane korzystanie z urządzeń ekranowych przyczynia się do słabszego rozwoju, trudności ze skupieniem uwagi, problemy z nawiązywaniem nowych kontaktów, oraz nieumiejętność radzenia sobie z emocjami.
Fundacja „Dajemy Dzieciom Siłę” przejęła inicjatywę i zorganizowała kampanię mającą na celu uświadomienie rodzicom jak niekorzystny, destruktywny wpływ może wywierać nadmierne korzystanie z Internetu. Pani Wojtas zasugerowała aby wprowadzić czas korzystania z urządzeń ekranowych np.: codziennie, ale przez godzinkę po odrobieniu zadania domowego.
– Według tych zaleceń dzieci do 2. roku życia w ogóle nie powinny być eksponowane na ekrany. Z kolei dzieci miedzy 2. a 6. rokiem życia mogą korzystać z urządzeń ekranowych ok. pół godziny dziennie. Między 6. a 12. rokiem życia takie użytkowanie powinno odbywać się około godziny w ciągu dnia. Później ten czas zwiększa się do mniej więcej dwóch godzin – powiedziała Wojtas.
Podkreśliła, że obligatoryjna jest obecność rodzica w czasie gdy dziecko spędza czas przed monitorem, aby sprawować kontrolę i zabezpieczyć dziecko przed stronami, które nie są dla niego adekwatne.
Newralgiczne jest, aby dziecku zorganizować czas na zabawę, naukę, hobby, oraz czas spędzony z rodziną, z rówieśnikami. Postarajmy się aby nasza pociecha spędzała czas w sposób aktywny. Dołóżmy starań, aby zainspirować dziecko sportem lub inną dziedziną. Ruch, a szczególnie na świeżym powietrzu jest fundamentalny dla prawidłowego rozwoju i zdrowia.
Motywujmy je do malowania, czytania i innych czynności, które zainteresują dziecko i umożliwią zapomnienie o grach na tablecie. Dzieci powinny wiedzieć, że odczuwają nudę ponieważ nie mają żadnych zainteresowań, a gra na tablecie niczego ich nie nauczy. To my rodzice jesteśmy zobligowani do odnalezienia pasji u naszego brzdąca. Istotna jest również nasza mobilizacja, aby dziecko poświęcało swój wolny czas na realizację swoich zamiłowań.
Foto: Pixabay
Dobry artykuł!0
Nie lubię0