-
Opublikowano: 11 luty 2020
-
Odsłony: 1588
(Artykuł przeczytasz w 2 - 3 minut)
Nastolatka z nadwagą miała już dość impertynencji, złośliwych obelg skierowanych pod jej adresem ze strony aroganckich kolegów. „Gruba”, „beczka”, „obżarciuch” itp. drwiny niejednokrotnie wywoływały uczucie awersji, niechęci i to nie tylko wobec osób, które dopuszczały się znieważania, ale również wobec samej siebie. Okazywała jednak zdrowy rozsądek i powstrzymywała się od użycia riposty.
Najczęściej starała się ignorować te bolesne drwiny, aż do momentu przyjścia do domu, w którym pozwalała dać upust swoim negatywnym emocjom. Uczucie irytacji uzewnętrzniała poprzez łzy, ale głównie przez nieumiarkowanie w jedzeniu. Wkładała do ust wszystko co znalazła w lodówce. Odczuwany stres, rozgoryczenie, nieukontentowanie najczęściej kończyły się epizodem niepohamowanego apetytu.
Osoby cierpiące na to schorzenie przygotowują posiłki znacznie większe niż u zdrowego człowieka (około 3000 kalorii) i spożywają je o wiele szybciej. Następuje utrata kontroli nad ilością skonsumowanego pożywienia. Zażenowanie, krępacja powodują, że izolują się od otoczenia w momencie spożywania jedzenia.
Po epizodzie objadania się nadchodzi czas skrupułów, wyrzutów sumienia, które sprawiają, że osoba chora na bulimię prowokuje wymioty, nadużywa środków przyspieszających perystaltykę, lub stosuje wlewy przeczyszczające w celu redukcji wagi. Pojawiają się również problemy psychiczne takie jak lęk, depresja i wówczas osoba chora sięga po środki psychoaktywne. Zdesperowane dziewczyny podejmują irracjonalną decyzję o restrykcyjnej diecie, która w konsekwencji może zagrażać zdrowiu. Tego rodzaju objawy świadczą o bulimii nervosa, inaczej określanej mianem żarłoczności psychicznej, która należy do najczęściej spotykanych zaburzeń odżywiania się. Symptomy tej choroby w sposób niebagatelny mogą wpłynąć na funkcjonowanie organizmu i deprecjonują, obniżają jakość życia.
Bulimiczki, analogicznie do dziewczyn chorujących na anoreksję w sposób permanentny niepokoją się o przybranie na wadze. Obsesyjnie koncentrują swoją uwagę na własnym wyglądzie. Newralgiczną kwestią jest uzyskanie i utrzymanie wymarzonej sylwetki i w związku z tym są bardzo aktywne fizycznie. Często mają niską samoocenę, widząc u siebie jedynie mankamenty urody. Oglądając w telewizji zgrabne sylwetki kobiet popadają w jeszcze większe kompleksy.
Kompulsywne objadanie się oraz przeczyszczanie może powtarzać się w tygodniu wielokrotnie. Predysponowana do wystąpienia zaburzenia jest płeć żeńska, a szczególnie narażone są nastolatki.
Osoba cierpiąca na bulimię zna na pamięć tabelę kalorii wielu artykułów spożywczych.
Przyczyny omawianej choroby nie są precyzyjnie określone. Może mieć podłoże genetyczne, osobowościowe, społeczno – kulturowe. Badania naukowe sugerują, że na wystąpienie mają wpływ zaburzenia hormonalne, oraz biochemiczne w obrębie mózgu.
Bulimia wiąże się ze stanami lękowymi, depresją. Niektóre chore dziewczyny mają skłonności, tendencje do, innych nałogów.
Do powikłań somatycznych można zaliczyć: zmiany chorobowe jamy ustnej: zębów, dziąseł spowodowane częstymi wymiotami i działaniem kwasu solnego zawartego w soku żołądkowym. Ponadto powiększone są węzły chłonne, występują zaparcia i biegunki wywołane nadmiernym stosowaniem medykamentów przeczyszczających oraz zaburzenia rytmu serca. Należy również zaliczyć wahanie masy ciała oraz niezgodne z rzeczywistością, absurdalne myślenie dotyczące wagi i sylwetki.
Pryncypalna jest konsultacja z psychologiem, dietetykiem zajmującym się zaburzeniami odżywiania, który udzieli porady jak komponować posiłki.
W przypadku tego schorzenia hospitalizacja jest fakultatywna. Wyjątek stanowią pacjentki, u których zdiagnozowano depresję. W leczeniu podaje się leki przeciwdepresyjne, wprowadza się dietę oraz kontynuuje terapię behawioralną
Foto: Pixabay
Źródło: Encyklopedia Zdrowia
Dobry artykuł!0
Nie lubię0