Czy ta strona jeszcze żyje, czy już całkiem umarła? Czy po prostu w Głuchołazach już w ogóle nic się nie dzieje...?
umarła tak samo jak miasto Głuchołazy umiera
Glucholazyonline.com.pl w Twoim smartfonie!
Masz dla nas temat? Wyślij foto i opis poprzez aplikację mobilną. To najszybszy sposób na dotarcie do czytelników.
Najnowsze wiadomości i informacje o mieście w jednej aplikacji!
Aplikację na smartfony z systemem Android pobierzesz tutaj.
Władza nam stawia pomniki. Jakby to w skrócie ująć - niepotrzebne nikomu przykłady, jak w czasach zaciskania pasa można wydać kasę. Tłumaczenie wiceburmistrza, że z budzetu gminy na falliczny pomnik wydano tylko 22 tysiące złotych jest idiotyczne, bo i tak można by je wydać lepiej.
Ten pominik, nie dość że już społecznie przez mieszczan wyśmiany, jest kolejnym przykładem betonowania miasta. Czy nasza władza ma bzika na punkcie zalewania miasta betonem? Chyba tak. Przez 20 lat (od 2002) rządzenia w gminie nasz wspaniały burmistrz wciąż zalewa. Zalewa betonem. A potem przychodzi większy deszcz i beton zalewa wodą. Ku "uciesze" podtopionych mieszkańców.
Gdyby tak spojrzeć na miasto sprzed objęcia władzy przez naszego Edwarda, czyli przed 2002 rokiem a teraz, to można by zauważyć jak na jego planie jest coraz mniej zieleni, a więcej szarości. A beton w lecie to zmora dla człowieka. Potrafi rozgrzać otoczenie do niebotycznych temperatur. A co robi władza, gdy beton grzeje niemiłosiernie? Leje na niego wodę poprzez kurtyny wodne. By schłodzić otoczenie. Leje wodę, której zaczyna brakować. Na szczęście u nas jeszcze nie jest tak żle. Ale co będzie w przyszłości?
Zamiast sadzić drzewa - zalewamy betonem. Odwrotnie, niż robi to coraz więcej światlejszych włodarzy, którzy widzą, jaki problem w mikroklimacie miasta wytwarza betonoza. Cień, większa wilogotność powietrza, niższe odczuwalne temperatury - te zalety tworzenia zielonych skwerków w centrum miasta są obce naszemu włodarzowi.
A co można zrobić za 83 tysiące? Na przykład zasadzić ponad 200 drzew - i to sadzonkami droższych gatunków. Lub zasiać 400 metrów kwadratowych łąki kwietnej. Tylko trzeba chcieć i mieć sensownie pomysły na gminę. Bo umieć wydawać publiczne pieniądze trzeba umieć.
Ale trzeba przyznać, że nowy pomnik jest niezłą atrakcją turystyczną - stał się na tyle memiczny (powstają pierwsze memy - można je zobaczyć w FB), że przyjeżdzają do nas mieszkańcy sąsiednich miast, po to by obejrzeć ów cud genialnych umysłów naszych władz.
Czy ta strona jeszcze żyje, czy już całkiem umarła? Czy po prostu w Głuchołazach już w ogóle nic się nie dzieje...?
PIS doprowadził gospodarkę do ruiny, teraz kościoł i rząd żyją jak pączki w maśle, nie wierzycie to zobaczcie jaki mieszka głuchołaski proboszcz i co stoi w garażu to się przekonacie...
Precz z klerem, precz z PIS, Pis i kler to jedna mafia pochłaniająca pieniądze podatnika a biedny robotnik nie będzie miał węgla na zimę bo go na to nie stać...