W banderozie od tygodnia, całonocne orgie alkoholowe, krzyki, przekleństwa itp. Dlaczego władze miasta pozwalają właścicielowi obiektu na prowadzenie takich imprez?
Ciekawy problem...hmm...nie żebym bronił którąkolwiek ze stron, ale czy miasto jest właścicielem Banderozy? oraz czy tej narzekającej osobie w jej domu lub mieszkaniu też miasto ma dobierać gości oraz sposób wykonywanych "orgii" i rozmów? ...hmm...trochę to narzekanie i te pretensje są niezbyt właściwe, bo najpierw by narzekający musiał stwierdzić, czy w Banderozie jest łamanie prawa i wtedy może zgłosić to na Policję(z tego co powszechnie wiadomo, to żaden Burmistrz nie jest funkcjonariuszem Policji), no i Policja przyjeżdża i sprawdza, czy doszło do przestępstwa lub jakiegokolwiek wykroczenia...
A jak na razie to narzekanie i wymienianie, że w Banderozie ktoś sobie przeklina(jakby inni na co dzień nawet w sklepach nie przeklinali) lub że w Banderozie są orgie, to tak wygląda jakby narzekający zazdrościł, że jego nie zaproszono na te orgie, a on może z LGBT itd. i chciałby skorzystać a go pominęli