Reklama

Sprawdź jakość powietrza

smog

Pogoda dla Głuchołaz

Złap myszką i przesuwaj by zobaczyć inne dni.
(Artykuł przeczytasz w 1 minutę)

qr code mobilnemini androidGlucholazyonline.com.pl w Twoim smartfonie!

Masz dla nas temat? Wyślij foto i opis poprzez aplikację mobilną. To najszybszy sposób na dotarcie do czytelników.

Najnowsze wiadomości i informacje o mieście w jednej aplikacji!

Aplikację na smartfony z systemem Android pobierzesz tutaj.




Przeczytano 0%

pobrane
           Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji zaprasza na lodowisko 14 lutego. Kolejny raz w święto zakochanych zapraszamy wszystkie pary na lodowisko. Więcej informacji na plakacie.





Udostępnij i polub nas!

Polub w FacebookPolub w Google PlusPolub w TwitterPolub w LinkedIn


0 Nie lubię0

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy

Komentarze

Dobromir
+2

Dobromir

Cytuję historia:
Mam zapytanie a zarazem sugestie...chodzi mi o to, że na żadnej tablicy w Zdroju nie ma informacji oraz w aktualnych informatorach, że przed wojną w pensjonacie "Kozia Szyja" w Zdroju(budynek istnieje po dziś dzień obok "Czerwonego Kozła" i pełni aktualnie raczej funkcję prywatną), no więc w tym budynku, w którym przed wojną mieścił się pensjonat "Kozia Szyja", to na wypoczynek przyjeżdżał ówczesny Polski Konsul Generalny w Niemczech - p. Leon Malhomme wraz z bodajże małżonką itd. Dlaczego o tym piszę, ano może warto by było poprzez Towarzystwo Miłośników naszego miasta może poszukać i stworzyć jakiś ciekawy artykuł o tymże dyplomacie polskim, którego potem w czasie II wojny światowej zamordowali Rosjanie(NKWD). Może i warto by było koło tego domu dać i tablicę informacyjną, że przed wojną przyjeżdżali tam na wypoczynek dyplomaci polscy, a wśród nich p. Leon Malhomme, którego historia życia w odradzaniu się Polski Niepodległej od roku 1918 na naszym pograniczu niemiecko-czeskim była bardzo duża. Obchodzimy właśnie 100 lat od odzyskania niepodległości i byłby to znaczący i widoczny znak na lata w naszym mieście, które choć może przed wojną nie należało do Polski, ale już wtedy dyplomaci polscy tu przyjeżdżali i działali na tych terenach na rzecz odradzającego się Państwa Polskiego. I proszę nie traktować tego wpisu jako politycznego, bo sięganie do tejże historii jest ponad podziałami partyjnymi, a z korzyścią dla nas wszystkich. A umiejscowienie w pobliżu tego domu choćby niewielkiej informacyjnej tablicy wraz ze zdjęciami, które można nawet w internecie znaleźć z pobytu p. Malhomme w tymże pensjonacie i w okolicy, to nie powinien był być żaden większy kłopot. Na wielu domach czy kamienicach umiejscawia się tablice informujące o historii, która w danym budynku lub w jego okolicy miała miejsce i nie powinien się o to nikt obrażać(no chyba, że ktoś jest intelektualnym ignorantem). Pozdrawiam Wszystkich i liczę, że może wśród Miłośników Głuchołaz znajdzie się ktoś kompetentny, kto dla naszych mieszkańców by napisał jakiś artykuł o tymże Konsulu Generalnym oraz o jego pobycie w Głuchołazach itd. Sam niestety nie jestem w stanie się tym tematem zająć, bo przebywam bardzo daleko.

A co to ma wspólnego z walentynkami się zapytowywuję!
historia

historia

Mam zapytanie a zarazem sugestie...chodzi mi o to, że na żadnej tablicy w Zdroju nie ma informacji oraz w aktualnych informatorach, że przed wojną w pensjonacie "Kozia Szyja" w Zdroju(budynek istnieje po dziś dzień obok "Czerwonego Kozła" i pełni aktualnie raczej funkcję prywatną), no więc w tym budynku, w którym przed wojną mieścił się pensjonat "Kozia Szyja", to na wypoczynek przyjeżdżał ówczesny Polski Konsul Generalny w Niemczech - p. Leon Malhomme wraz z bodajże małżonką itd. Dlaczego o tym piszę, ano może warto by było poprzez Towarzystwo Miłośników naszego miasta może poszukać i stworzyć jakiś ciekawy artykuł o tymże dyplomacie polskim, którego potem w czasie II wojny światowej zamordowali Rosjanie(NKWD). Może i warto by było koło tego domu dać i tablicę informacyjną, że przed wojną przyjeżdżali tam na wypoczynek dyplomaci polscy, a wśród nich p. Leon Malhomme, którego historia życia w odradzaniu się Polski Niepodległej od roku 1918 na naszym pograniczu niemiecko-czeskim była bardzo duża. Obchodzimy właśnie 100 lat od odzyskania niepodległości i byłby to znaczący i widoczny znak na lata w naszym mieście, które choć może przed wojną nie należało do Polski, ale już wtedy dyplomaci polscy tu przyjeżdżali i działali na tych terenach na rzecz odradzającego się Państwa Polskiego. I proszę nie traktować tego wpisu jako politycznego, bo sięganie do tejże historii jest ponad podziałami partyjnymi, a z korzyścią dla nas wszystkich. A umiejscowienie w pobliżu tego domu choćby niewielkiej informacyjnej tablicy wraz ze zdjęciami, które można nawet w internecie znaleźć z pobytu p. Malhomme w tymże pensjonacie i w okolicy, to nie powinien był być żaden większy kłopot. Na wielu domach czy kamienicach umiejscawia się tablice informujące o historii, która w danym budynku lub w jego okolicy miała miejsce i nie powinien się o to nikt obrażać(no chyba, że ktoś jest intelektualnym ignorantem). Pozdrawiam Wszystkich i liczę, że może wśród Miłośników Głuchołaz znajdzie się ktoś kompetentny, kto dla naszych mieszkańców by napisał jakiś artykuł o tymże Konsulu Generalnym oraz o jego pobycie w Głuchołazach itd. Sam niestety nie jestem w stanie się tym tematem zająć, bo przebywam bardzo daleko.

  DO GÓRY


Nekrologi. Ślij (bezpłatne) poprzez formularz w zakładce Redakcja.

Co, gdzie, kiedy? Bieżące imprezy i zaproszenia. Organizujesz imprezę? Ślij plakat do nas.

Przeczytaj także: