w odpowiedzi do: ddddddddd
zatem zgodnie z tym, co już napisałem: życzę Ci zdrowia i tego, byś miał jak najmniej okazji do
spotkań z "lekarzami", ich wiedzą a zwłaszcza pokorą.
serdecznie pozdrawiam
Przekonanie lekarza, że potrzebujesz pomocy, a nie zwolnienia, że coś jest naprawdę nie tak, czasami trwa. Zdiagnozować jest trudno, dobrać leki, a często sami nie podajemy istotnego symptomu, bo już z tym tak długo żyjemy. W Głuchołazach jeden lekarz na pewno ma dyplom za worek kartofli, inny ma dzień do leczenia albo do opieprzania i gonienia pacjentów, bez względu na stan.
Lepiej pracować jako górnik,hutnik czy w kamieniołomie, niż za olbrzymią kasę jako lekarz.