-
Opublikowano: 24 listopad 2017
-
Poprawiono: 25 listopad 2017
-
24 Lis 2017
-
Odsłony: 4574
(Artykuł przeczytasz w 3 - 5 minut)
Na najbliższej sesji będzie procedowany nowy, wyższy podatek od nieruchomości. Władza zamierza podnieść tą daninę do prawie, wynikających z ustawodawstwa na 2018 rok, najwyższych kwot. Czy aby włodarze wiedzą co robią? Znając rozkład sił w radzie, wniosek może przejść, mimo oporu radnych opozycyjnych. A i może część radnych koalicyjnych zastanowi się, zanim podniesie dłoń za wnioskiem o podwyżce?
I tak, kolejno, proponowane są podwyżki:
Podatek od nieruchomości mieszkalnych - propozycja uchwały: 0,75 złotego za m2 - stawka krajowa na 2018 - 0,77 złotego za m2
Podatek związany z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej - 19,00 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej, stawka kraj na 2018 - 23,10m2
Zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym - 10,80 od 1 m2 powierzchni użytkowej, stawka kraj 2018 - 10,80 za m2
Związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej, zajętych przez podmioty udzielające tych świadczeń - 4,70 od 1 m2 powierzchni użytkowej, stawka kraj 2018 - 4,70 za m2
Grunty:
Związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów i budynków - 0,75 zł od 1 m2 powierzchni, stawka kraj 2018 - 0,91 za metr2
Pod wodami powierzchniowymi stojącymi lub wodami powierzchniowymi płynącymi jezior i zbiorników sztucznych - 4,63 zł od 1 ha powierzchni, stawka kraj 2018 - 4,63 za hektar
Pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego - 0,29 zł od 1 m2 powierzchni, stawka kraj 2018 - 0,48 zł za metr2
Zainteresowanych odsyłamy do uchwały, tam więcej stawek.
Burmistrzu!
Czy tak się robi? Rozumiemy, że obietnice przed wyborami kosztują. Że budżet w kiepskim stanie, że duża inwestycja (kryta pływalnia) w planach. Tylko że firmy i rolnicy to nie cytryna, z której można wycisnąć jeszcze więcej. Proszę przejść się po ulicach miasta - ile pustych witryn zieje brudną szybą i zakurzonym wnętrzem? Ile rodzin chce sprzedać nieruchomość bądź mieszkanie by wynieść się ze staczającego się, niczym sąsiednie (Prudnik, Nysa) miasta do strefy marginalizacji? O ile już w tej strefie nie jesteśmy.
Co będzie, gdy po wprowadzeniu nowych podatków, coraz więcej właścicieli firm zasiądzie przed kalkulatorem, by przemyśleć i obliczyć, czy nie zwinąć interesu? Bo każdy z właścicieli powie w końcu: dość. A to słowo będzie oznaczało, że albo firmę zamknie, albo przeniesie się do innego miasta. A przecież zawsze powtarzaliście, że podatki w naszej gminie są jednymi z najniższych, po to, by zachęcać prywatny biznes do inwestowania w gminie. Mamy rozumieć, że ta taktyka runęła jak domek z kart i teraz stawia się wszystko na jedną kartę - wycisnąć ile się da?
W końcu nie robi się takich rzeczy jak podwyżki przed wyborami, gdy już od jakiegoś czasu w kraju napięta przedwyborcza atmosfera, mimo że to jeszcze rok do tych wyborów. Może to za sprawą nowej ordynacji wybiorczej, jaką szykuje władza?
Czy wie Burmistrz, że gdy mówi się o Głuchołazach jako o mieście turystycznym, to tak naprawdę myśli się z sentymentem o tym, że kiedyś tu było rzeczywiście turystycznie? Bo chyba nie jest z tą naszą turystyką w porządku, skoro właściciele pensjonatów chcą sprzedać swe miejsce pracy, dochodu, by wyjechać stąd i zająć się, być może, czymś innym?
No właśnie. Czy Burmistrz wie, że w Jarnołtówku sprzedać swe nieruchomości chce kilku właścicieli dużych, nowoczesnych obiektów - "Villa Dalglesia", Pensjonat "Monika"? Czy wie Burmistrz, że w samych Głuchołazach na sprzedaż jest Hotel "Pod Bukiem"? Fundacja "Benevolens" poinformowała o wygraniu niemal 3 milionów złotych, które miałyby zostać spożytkowane na kompleksowy remont budynku Górnik II. Jak jednak mówi właściciel, tych pieniędzy być może nie przyjmie, bo nie ma dla kogo robić remontu i uruchomienia ośrodka. Bo tu nikt nie przyjedzie.
Jak w takim razie można mówić o rozwoju turystyki w tej gminie? To, że wymienione powyżej, wydawałoby się, dobrze prosperujące obiekty są na sprzedaż świadczy o jednym - to miasto pod względem turystyki przybrało kurs odwrotu. Nie chcemy etapować czarnowidztwem, ale zmienić ten kurs będzie trudno. Więc dlaczego Pan jeszcze utrudnia prowadzenie biznesu w tej gminie? Czy podwyższenie podatków przedłoży się na wzrost dochodu do gminy? Nie, bo może być tak, że więcej tego biznesu stąd odpłynie. Nie tylko zresztą biznesu. Odpłynie kolejna grupa mieszkańców. Dla kogo więc kryte kąpielisko? Dla tych, którzy z jakiś względów zdecydowali się pozostać?
Wielka inwestycja w postaci krytej pływalni może tak naprawdę stać się tylko zbędną, wyborczą fantazją, która nic pod względem rozwoju turystyki nie zmieni. Stanie się wydmuszką wyborczą, która kolejnych skarbników miasta będzie przyprawiać tylko o nocne koszmary. Nie będziemy już wspominać o tym, jak bardzo niekorzystną lokalizację dla tej wydmuszki Pan wybrał. To już temat na inny artykuł.
Zapyta Pan, cóż zatem robić? Nie nasza rola, by odpowiadać na to pytanie. Wydaje się, że rozsądniej jest prowadzić politykę zrównoważonego rozwoju, niż w imię zwycięstwa w wyborach robić wszystko, by przypodobać się obywatelom gminy. Chce Pan podwyższyć podatki a jednocześnie już gotuje się w pośpiechu do inwestycji, która ma zasłonić dotychczasowe porażki. Długo by wymieniać te porażki. Lista jest tak długa, że nawet budynek krytego kąpieliska nie byłby w stanie tejże listy zasłonić.
Oby to wyciskanie cytryny nie odbiło się kwaśną miną za rok, Burmistrzu.
Foto: stock, pixabay
Dobry artykuł!6
Nie lubię0