
Dziękuję. Poprawiłem.
Glucholazyonline.com.pl w Twoim smartfonie!
Masz dla nas temat? Wyślij foto i opis poprzez aplikację mobilną. To najszybszy sposób na dotarcie do czytelników.
Najnowsze wiadomości i informacje o mieście w jednej aplikacji!
Aplikację na smartfony z systemem Android pobierzesz tutaj.
Czerwiec 2021 - ta data będzie kluczowa dla gminy Głuchołazy, gdy chodzi o gospodarkę odpadami. W trzecim tygodniu tego miesiąca kończy się umowa na wywóz odpadów z gminy realizowana przez firmę EKOM z Nysy. Umowa długoterminowa - podpisano ją na 4 lata. Skończy się 26 czerwca 2021 roku.
O ile być może za niecały rok zgłosi się ktoś, kto podejmie się odbioru odpadów z gminy, to jest jeden kluczowy problem leżący u podstaw gospodarki odpadami. Brak przygotowań do tej ważnej zmiany w gminie. Nie prowadzi się edukacji w tej kwestii wśród społeczeństwa. Szczególnie tego starszego, które może mieć trudności w przyswojeniu sobie nowych informacji w zakresie sortowania swoich odpadów. Dzieci szczególnie chętnie się uczą segregacji - przykładem niech choćby będzie to, co dzieje się w PSP 1, gdzie niemal, jak można to określić, trwają zawody pomiędzy dzieciakami w skutecznym segregowaniu śmieci. Młodzi także się nauczą - a tych opornych prędzej czy później dosięgnie konieczność nauczenia się segregacji pod postacią kar finansowych.
Można odnieść także wrażenie, że opór przed zmianami w tym zakresie funkcjonuje także u osób decyzyjnych. Przykładem choćby MSM w Głuchołazach - największy operator zasobów mieszkaniowych. Na spotkaniu, jakie wiosną tego roku odbyło się w siedzibie MSM można było usłyszeć niechęć do przeprowadzenia zmian w zakresie ograniczenia dostępu do boksów dla podrzucających śmieci do spółdzielczych kontenerów. Wśród tłumaczeń przedstawicieli między innymi argument, że osoby starsze nie poradzą sobie z zamkami, że "jakoś to będzie" i bez tych zmian.
Jeżeli już teraz jest problem z wprowadzaniem zmian, to co będzie, gdy za 10 miesięcy przyjdzie nam segregować odpady na 5 frakcji? A to, by taka segregacja została wprowadzona, obliguje każdą gminę prawo. W sąsiednich gminach jak i większości, segregacja 5 - cio frakcyjna ma już miejsce od dłuższego czasu, gmina Głuchołazy jako jedna z nielicznych pozostała na mapie Polski z segregacją po staremu - na odpady tzw. suche i mokre. Znów pojawią się argumenty, że ktoś nie podoła temu wyzwaniu? Głupie i niefrasobliwe to tłumaczenie. Czasy się zmieniają, i jeżeli administrator zasobów mieszkaniowych nie rozumie koniecznych zmian, to może powinien przestać pełnić powierzoną przez lokatorów funkcję.
Zmiany są narzucone z góry. Czy tego chcemy, czy nie. Daremny będzie opór przed nimi - bo ci, którzy nie będą chcieli się dostosować, poniosą drakońskie kary finansowane. Rząd planuje kolejne zmiany w gospodarce odpadami. Wśród nich wymienia się nowe, dotkliwe kary finansowe dla przyłapanego na podrzucającego śmieci do np. lasu, czy gdziekolwiek na łono przyrody - kara ma wynieść 5 tysięcy złotych. Zarządcy lokali spółdzielczych i administratorzy zasobów mieszkaniowych dostaną uprawienia kontroli swoich lokatorów w zakresie prawidłowości segregacji śmieci.
Wszytko po to, by Polska jako kraj, mogła zwiększyć ilość odzysku odpadów do powtórnego przetworzenia. A nie jest w tym zakresie wesoło. Konieczność ochrony środowiska, ograniczenia w ilości produkowanego i trafiającego na wysypiska plastiku bez jego recyklingu i wprowadzenia do powtórnego obiegu to wymóg nowych czasów. Znak czasów, jaki musimy zrozumieć, nauczyć się i przygotować, by móc funkcjonować jako nowoczesne społeczeństwo. Obrona przed zmianami świadczy o indolencji i niezrozumieniu czasów, w jakich trzeba funkcjonować. Troska o planetę to obecnie powinien być priorytet - inaczej zginiemy wśród odpadów, wdychając trujące powietrze. Takie czasy nastały i przyszło nam z nimi się pogodzić i żyć. Kto będzie je kontestował - skaże się na zacofanie i wykluczenie.
Foto w nagłówku: Segregownia odpadów w Domaszkowicach.