Ciekawe czy nasi urzędnicy dostosuja sie do obniżenia sobie pensji !! Pozamykali sie w urzędzie i biorą pieniądze jak zwykle za nic. .... Gdzie zwolnienia dla pracodawców z podatków od nieruchomości , czynszów. Wysłać caly urząd na urlopy bezpłatne!

Czy zastępca burmistrza jest dzisiaj w pracy? Był za granicą na nartach. Jego partnerka pracuje czy razem mają kwarantannę?

Cytat z powyższego artykułu: "Krótkowzroczność ministerstwa, które zamknęło granicę rodzi problemy dla tych, którzy mimo ryzyka jednak chcą pracować"...tak bez paniki, ale z rozsądku, to co takie zdania publicznie może upubliczniać?! Nie ważne czy pojedziesz 20 czy 50 km dalej, najważniejsze jest mimo wszystko zatrzymać epidemię, a chciwość stawiana na pierwszym miejscu i własny EGOIZM nie pomaga w zachowaniu dyscypliny, która jest jedynym tak naprawdę ratunkiem, by ograniczyć roznoszenie wirusa, bo to że ktoś jest młody i za wszelką cenę(zwłaszcza cenę życia ludzi najsłabszych) chce ciągle pomnażać swój kapitał pieniężny w sytuacji epidemii, która już ogarnęła cały świat, to świadczy tylko o pisząc delikatnie debili niektórych osób, bo nikomu nie życzę źle, ale jak taki BOHATER zachoruje i nagle ujawnią się dodatkowe w nim powikłania, to w bardzo nieprzyjemnych dolegliwościach szybko zejdzie ze świata żywych i jak dobrze pójdzie to zamienią go w przysłowiowy GORĄCY KUBEK na cmentarzu, no ale jak sam taki BOHATER zarażony przeżyje, a w między czasie pozaraża ludzi w Głuchołazach lub w okolicy, to może się okazać, że przez swoje BOHATERSTWO będzie miał NIECHCĄCO ludzką krew na rękach!!!
Polecam również osobom odpowiedzialnym za lokalne media, by nie uprawiać za wszelką cenę politykierstwa dyskredytując za cenę nawet życia najsłabszych osób wszystkiego, co Polski Rząd(niezależnie od kolorów partyjnych) robi, by jak najmniej osób dotknęła ta epidemia!!! Do pracy jak nie zachorujesz i nie umrzesz z powodu powikłań to będziesz miał jeszcze okazje szczęśliwie wrócić, ale jak ty umrzesz to wtedy raczej nie bardzo wykażesz się w pracy 200% normy, a jak zarazisz kogoś z rodziny czy to dziecko własne czy swoich rodziców i któraś z tych osób umrze, to wtedy poczujesz jaki ciężar ludzkiej krwi mają twoje zarobione za wszelką cenę pieniądze.
A co do ekonomii, to jak w zakładach pracy zaczną chorować pracownicy to i tak miejsce pracy będzie zamknięte na o wiele dłuższy czas i wtedy jeszcze większe nawet finansowe będą straty, więc lepiej ze 2 tygodnie zacisnąć pasa nawet dłuższą drogą dojeżdżając do pracy i podlegać kontroli oraz dyscyplinie związanej z tą epidemią, a potem mimo wszystko w miarę szybko wrócić normalnie do pracy, niż żeby przez własną głupotę jeszcze bardziej roznosić wirusa przedłużając w ten sposób trudności nawet z normalnym funkcjonowaniem zakładów pracy, o czym nawet nie tylko w Polsce ale i na świecie informują profesorowie związani z ekonomią i gospodarką itd.
I nie liczę na plusy czy minusy do mojej wypowiedzi, tylko liczę na ludzką społeczną i medialną solidarność i mądrość, a wtedy nawet jedzenia nikomu nie braknie, bo zwłaszcza w czasach trudnych wielu ludzi nawet w Głuchołazach potrafi naprawdę się dzielić, a tylko nieliczni (pod płaszczykiem nierzadko szczytnych haseł) uprawiać będą nadal chciwą politykę i biznes kosztem potrzebujących i takich powinno się nawet medialnie ignorować!!!