Autor tej informacji nawiedzony poetycką weną uświadomił mi,że idąc chodnikiem czy też ulicą mam dziwne uczucie,że pod moimi stopami płynie kilka tysięcy volt,pójdę dalej za tym stwierdzeniem.Mam też dziwne uczucie jak pod moimi stopami płynie rurami woda uszlachetniona dobrą ceną a najbardziej dziwnie się czuję nad rurą z fekaliami gminnymi.zwłaszcza w kontekście informacji radnego o zaparciach,ile to męki?aż żal zakończyć poetycką nutę.pozdro.jesio
Rzeczywiście poniosła mnie nuta poezji:-) Nie, po prostu przypomniały się mi medialne doniesienia o protestach mieszkańców dla nadajników, BTS-ów i kablach będących źródłem elektrosmogu. Mimo to pozdrawiam najlepszego z komentujących. Lubię Cię czytać Jesio. Pozdrowienia.